Wsparcie 24/7
Bezpieczne płatności
Darmowe zwroty
Darmowa wysyłka od 120 PLN
Poprzednie
O sztuce miłości - Erich Fromm

O sztuce miłości – Erich Fromm

24,10 
Następne

Bo jesteś człowiekiem. Żyć z depresją, ale nie w depresji – Ewa Woydyłło

34,50 
Bo jesteś człowiekiem. Żyć z depresją, ale nie w depresji - Ewa Woydyłło

Lękowi. Osobiste historie zaburzeń – Arkadiusz Lorenc

“lęk jest tym, co komunikuje nam nasze ciało, tym co czujemy. Ale w naszej kulturze uważa się, że musimy mieć jakieś uzasadnienie. Tymczasem nie wszystkie lękowe osoby boją się czegoś konkretnego.”

Lorenc mimo, że opisuje przypadki wstrząsające, to opisuje ludzi żyjących wśród nas. Od siebie dodam, że jeżeli ktoś nie doświadczył widoku człowieka w stanie lęku, nie mówię nawet o bliskim, bo tego przeżycia nie da się “odzobaczyć”, to będzie mu nawet trudno te sytuacje sobie wyobrazić.

To jest książka-wprowadzenie, nie wchodzi głęboko w temat, nie jest naukową rozprawą. Napisało ją życie, aby przybliżyć zagadnienie zaburzeń lękowych, które są obecnie najczęściej występującym problemem psychicznym Polek i Polaków, częstszym od depresji. Choć nie jest to lektura obszerna, zapewniam, że czytelnikowi zorientowanemu w temacie (ale i temu wrażliwemu również), bólu i emocji przysporzy…

32,40 

Trust Badge Image

Opis

Lękowi. Osobiste historie zaburzeń – Arkadiusz Lorenc:

“lęk jest tym, co komunikuje nam nasze ciało, tym co czujemy. Ale w naszej kulturze uważa się, że musimy mieć jakieś uzasadnienie. Tymczasem nie wszystkie lękowe osoby boją się czegoś konkretnego.”

Lorenc mimo, że opisuje przypadki wstrząsające, to opisuje ludzi żyjących wśród nas. Od siebie dodam, że jeżeli ktoś nie doświadczył widoku człowieka w stanie lęku, nie mówię nawet o bliskim, bo tego przeżycia nie da się “odzobaczyć”, to będzie mu nawet trudno te sytuacje sobie wyobrazić.

„Lękowi. Osobiste historie zaburzeń” (Arkadiusz Lorenc) to książka-wprowadzenie, nie wchodzi głęboko w temat, nie jest naukową rozprawą. Napisało ją życie, aby przybliżyć zagadnienie zaburzeń lękowych, które są obecnie najczęściej występującym problemem psychicznym Polek i Polaków, częstszym od depresji. Choć nie jest to lektura obszerna, zapewniam, że czytelnikowi zorientowanemu w temacie (ale i temu wrażliwemu również), bólu i emocji przysporzy.

Nie jest to literacki majstersztyk, bo też być takim nie musi, za to jest reportażem o ogromnym ładunku emocji i prawdziwości, za co doceniam bezwarunkowo. Ta pozycja “wygrywa” trafnymi spostrzeżeniami i sytuacjami opisanymi bez koloryzowania. O polskiej psychiatrii/psychoterapii/orzecznictwie/farmakologii autor pisze jak jest, i ktoś, kto tematu nie zna może nie dowierzać, ale ściemy tu nie znajdziecie.

Nie ukrywam, wady dostrzegam – lekki chaos w treści czy irytujący mnie pomysł (zastanawiający zresztą) na rozpoczynanie rozdziałów – choć jednocześnie przyznaję, że nie to w tego typu książkach jest istotne. Znacznie ważniejszy jest tu marketing, nagłośnienie tytułu, dotarcie do jak największej liczby czytelników. Zwyczajnie – uświadamianie, przy czym pamiętać należy, że nie dostajemy poradnika, dostajemy wartko napisaną historię o sprawach trudnych i ciągle pomijanych.

Ps. Statystyki przytłaczają!! Rocznie, jak przeczytamy, wypijamy mld i dwa mln małpek, co daje trzy mln dziennie. Matkooo!!

Informacje dodatkowe

Tytuł

Autorzy

Wydawnictwo

Oprawa

Rok wydania

Ilość stron

Stan

ISBN

Opinie

Na razie nie ma opinii o produkcie.

Napisz pierwszą opinię o „Lękowi. Osobiste historie zaburzeń – Arkadiusz Lorenc”

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Koszyk

0
Dodaj 118,00  więcej aby uzyskać darmową przesyłkę!
image/svg+xml

Brak produktów w koszyku.

Kontynuuj Zakupy